jest taka bajka, w której nie pomagają klocki
pomocki – są przecież takie jak my, na naszą miarę dane i obliczone, na
nic tu więc moc łamiłebka
jest bajka, gdzie hultaj chochla zamienia ruch z bezruchem, dowolnie spowalnia lub przyspiesza czas, potrafi zwichnąć najtwardszą regułę
jest bajka, w której niekształtek zaburza przestrzeń, formę i symetrię, a pan problematyk opluwa śluzem, paraliżuje i wpędza w tarapaty
jest bajka, gdzie rządzi rym pana zagadki i pojawiają się problemy z najprostszym oszacowaniem
w tej bajce siedzę zamknięta w bańce pytańce, bezmyślnie powtarzam wciąż to samo, myląc rękę z nogą, a brzuch z głową
i wiem jedno: że jeśli nie odpowiem zagadce na cwane pytanie
– to utknę tu cała raz na zawsze
jest bajka, gdzie hultaj chochla zamienia ruch z bezruchem, dowolnie spowalnia lub przyspiesza czas, potrafi zwichnąć najtwardszą regułę
jest bajka, w której niekształtek zaburza przestrzeń, formę i symetrię, a pan problematyk opluwa śluzem, paraliżuje i wpędza w tarapaty
jest bajka, gdzie rządzi rym pana zagadki i pojawiają się problemy z najprostszym oszacowaniem
w tej bajce siedzę zamknięta w bańce pytańce, bezmyślnie powtarzam wciąż to samo, myląc rękę z nogą, a brzuch z głową
i wiem jedno: że jeśli nie odpowiem zagadce na cwane pytanie
– to utknę tu cała raz na zawsze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz