powlekać rosnące

powlekać rosnące

O mnie

Moje zdjęcie
Urodziłam się w Pile w 1979 roku, a kilkanaście lat temu osiadłam na warszawskim Grochowie. Jestem poetką, krytyczką, redaktorką; miałam zostać naukowczynią, ale już mi się nie chce. Wydałam na świat trzy książki poetyckie ("Somnambóle fantomowe", "Zagniazdowniki", "Wylinki") i troje dzieci, które coraz bezczelniej sadowią się w pisaniu. Opublikowałam też książkę eseistyczną "Stratygrafie" (Wrocław 2010) i sylwę z apokryfami prenatalnymi - "Powlekać rosnące" (Wrocław 2013).

czwartek, 26 grudnia 2013

baJanki

„To ciastko mi smakuje jak książka ze światła” – oznajmia Jasiek. I już zamiast równać do dorosłego – równam do dziecka. I na tym być może polegają mijające święta. Więcej takich równań sobie i Wam życzę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz